W podkarpackiej miejscowości Krosno Straż Graniczna dokonała zatrzymania trójki afgańskich imigrantów. Osoby te trafiły do ośrodka dla cudzoziemców.
Celem były Niemcy
W zatrzymanie cudzoziemców duży wkład miał jeden z funkcjonariuszy Straży Granicznej, który w tym dniu akurat nie pełnił służby. Funkcjonariusz przebywał na krośnieńskim dworcu PKS, gdzie zauważył cudzoziemców. Po wezwaniu na miejscu patrolu Straży Granicznej próbowano wylegitymować te osoby. Dwóch mężczyzn w wieku 16 i 18 lat nie posiadało przy sobie żadnych dokumentów.
W wyjaśnianie całej sprawy zaangażowano także tłumacza. Obcokrajowcy wyznali, że ich celem były Niemcy a w podróż wybrali się w naczepie ciężarówki z Rumunii. Mężczyźni wyznali także, że za przerzut z Afganistanu do Europy zapłacili po około 2 tysięcy dolarów. Cała trójka spędzi teraz trzy miesiące w ośrodku dla cudzoziemców. Wobec nich została również wszczęta tzw. procedura dublińska.
Jak podaje Bieszczadzka Straż Graniczna od początku roku funkcjonariusze dokonali zatrzymań 68 osób. W głównej mierze byli to obywatele Afganistanu oraz Turcji. Polska miała pełnić rolę przystanku w podróży do Europy Zachodniej.
Przeczytaj również: