Pojawienie się pajęczyn na iglakach w Twoim ogrodzie jest zjawiskiem, które zwykle stwarza powód do niepokoju u osób dbających o swoje rośliny. To często sugeruje, że iglaki padły ofiarą pewnego szkodnika, co może skutkować poważnym uszczerbkiem dla ich zdrowia i wyglądu. W tym artykule postaramy się wyjaśnić, skąd biorą się pajęczyny na iglakach i jak sobie radzić z tym problemem.
Zdarza się, że podczas opieki nad iglakami w naszym ogrodzie, natrafimy na ażurowe pajęczyny pokrywające ich gałęzie. Jeżeli dostrzeżemy w pobliżu pająka, nie ma powodu do obaw. Ale kiedy zauważamy cieniutką siateczkę pokrytą ledwo widocznymi, czerwonawymi punkcikami – to znak alarmowy. Sygnalizuje on bowiem, że nasze rośliny stały się celem ataku przędziorków.
Przędziorki to drobne owady mogące spowodować istotne szkody naszym roślinom. Żywienie się sokiem roślinnym przez te mikroskopijne stworzenia prowadzi do osłabienia rośliny i ograniczenia jej możliwości fotosyntezy. Poza pajęczynami możemy zaobserwować na iglakach atakowanych przez przędziorka również inne symptomy, takie jak:
- żółknące i brązowiejące igły,
- opadające igły,
- matowy wygląd igieł,
- wolniejszy wzrost rośliny.
Przędziorek sosnowiec to mały pajęczak nie przekraczający 2 mm długości, który jest najbardziej znanym zagrożeniem dla sosen, świerków, jodeł, cyprysów oraz żywotników. Trudno go zauważyć bez pomocnej lupki, ale przy uważnym oglądaniu zainfekowanej rośliny można dostrzec nie tylko drobne pajączki, ale również malutkie, czerwone jaja umiejscowione przy nasadzie igieł. Przędziorek wytwarza mnóstwo białych nici pajęczych, które owijają się wokół igieł i pędów drzew iglastych. Przy sprzyjających warunkach, w ciągu jednego sezonu może pojawić się nawet do 5 nowych pokoleń przędziorka, co świadczy o jego imponującej szybkości rozwoju.