W ostatnim czasie wiele mówi się o inwazji Rosji na Ukrainę. Oczywiście nie ma w tym nic dziwnego. Trzeba też uczciwie powiedzieć, że podczas rozmów o wojnie pojawiają się przeróżne tematy – przykładem zamknięcie przestrzeni powietrznej.
Co to oznacza?
Najprościej mówić, że chodzi o stworzenie strefy, na której obowiązuje zakaz lotów. Warto też dodać, że zakaz ten może dotyczyć tylko niektórych obiektów. Zresztą wystarczy posłuchać o karach wymierzonych w rosyjskie samoloty.
Niemniej jednak trzeba pamiętać o tym, że to wszystko nie jest takie proste, jak niektórym może się wydawać.
Bezpośrednie zaangażowanie
Zatrzymajmy się przy sytuacji, która ma miejsce na Ukrainie. Możemy usłyszeć apel dotyczący tego, aby NATO utworzyło nad Ukrainą strefę zakazu lotów. Taka strefa pozwoliłaby na bronienie się przed atakami z powietrza. Z drugiej strony nie sposób zapomnieć o tym, że oznaczałoby to zaangażowanie się wojsk NATO. Krótko mówiąc, chodzi o przechwytywanie i ewentualne zestrzeliwanie rosyjskich samolotów.
Mielibyśmy więc do czynienia z bezpośrednim zaangażowaniem, co jest równoznaczne, z tym że ryzyko eskalacji konfliktu by wzrosło.
Ukraina potrzebuje pomocy!
Mimo to musimy mieć na uwadze, że Ukraina potrzebuje wsparcia i to wsparcia na swoim terenie. Oczywiście w Polsce dzieje się wiele dobrego i jest to coś, co zasługuje na ogromną pochwałę. Należy jednak pamiętać o tym, że część ludzi uciekła, a część broni swojego kraju. Jest to równoznaczne ze śmiertelnym niebezpieczeństwem – wystarczy posłuchać o ofiarach. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że dalszy ciąg wojny przełoży się na kolejne ofiary. Do tego ofiar będzie prawdopodobnie całkiem sporo.